Weekend w Krakowie

Na początku marca pogoda zachęcała do wypadów za miasto. Wypadliśmy trochę dalej, bo aż do Krakowa. Pogoda dopisała i oto, co udało nam się odwiedzić tym razem.


Klasycznie rynek i sukiennice:




Murale i streetart na Kazimierzu:


Skwer z foodcarami, podobno modny i pożądany, o czym świadczą kolejki, vis-a-vis Muzeum Inżynierii Miejskiej, które baaardzo polecam.


I kolejne murale w okolicy :)


A na obiad bardzo smaczne burgery z Corner Burger. Mój z pesto był w dechę!


Miasto miastem, ale i tak najważniejszy było wspaniałe towarzystwo :D

Podsumowując:
Kraków weekendowo bardzo polecam! Napiszcie w komentarzach, co Wam się podoba w różnych miastach Polski, lub gdzie chętnie pojechalibyście na weekend!

Pozdrawiam ciepło!

0 komentarze:

Prześlij komentarz